Menu
Copyright Cakper
Tworzenie stron WWW Cieszyn © 2006-11
Potrawy Wigilijne z czasów mojego dzieciństwa nie różnią się od tych, jakie spożywa się obecnie podczas Wigilii Bożego Narodzenia w Wiśle czy Ustroniu.
Był więc karp smażony, sałatka warzywna, kompot z pieczek* połączony z fasolą, zupa rybna lub barszcz z uszkami.
Wyjątkiem jest kapusta furmańska. /przepis poniżej/
Potrawę tę poznałem po tym „jak żech się do Ustronia przyżenił”.
Jej rodowód pochodzi prawdopodobnie z Lipowca /dzielnicy Ustronia/ skąd pochodzi mój Teść i to on rozpowszechnił kapustę furmańską wśród rodziny. Nie można nawet myśleć o tym, by ta potrawa mogła zniknąć z wigilijnego menu. O tym jak smakuje, mogą się wypowiedzieć Koleżanki i Koledzy z Wiślańskiego Koła Przewodników Beskidzkich.
Jak wyglądał stół Wigilijny w górach? Pani Franciszka Kawulok z Istebnej wspominała go następująco:
„Pamiętam wigilię po I wojnie światowej. Panowała tu wielka bieda. Z trudem zdobyty opłatek maczaliśmy w miodzie i dzieliliśmy się wzajemnie. Rodzice dawali na stół kapustę białą, gotowaną trochę, umaszczoną tłuszczem i całe gotowane ziemniaki. Placek z mąki , jaj i mleka upieczony w brytfannie był cienki, bo nie mieliśmy środków spulchniających. Gorący placek smarowało się masłem i posypywało się odrobiną cukru. Kroiło się też go na plasterki i maczało w roztopionym maśle. Na taki rarytas mogliśmy sobie pozwolić raz w roku. Były też nugle /makaron/ z masłem i cukrem, oraz bryja z suszonych owoców”.
kompot z pieczek – kompot z suszu owocowego /jabłek, śliwek, gruszek/
Kapusta furmańsko
Składniki:
- 3 kg ziemniaków
- 3 kg białej kapusty
- 1 kg cebuli
- 1 kg prawdziwego !!! masła
- sól
- kminek
Sposób wykonania:
Kapustę i ziemniaki ugotować, do gotujących się ziemniaków wsypać 2 łyżki kminku. Cebulę obrać, pokroić w kostkę i porządnie zeszklić na maśle. Z ugotowanych ziemniaków odcedzić połowę wody do garnka i ugnieść w pozostałej wodzie. Z ugotowanej kapusty odcedzić połowę wody. Ugniecione ziemniaki, kapustę, zeszkloną cebulę wymieszać i doprawić solą. By uzyskać odpowiednią konsystencję kapusty, można dolać wodę z odcedzonych ziemniaków. (Podczas Wieczerzy Wigilijnej furmańską kapustę spożywa się z pajdą chleba zaraz po barszczu z uszkami lub po zupie grzybowej. W pierwszy i drugi dzień świąt jest pyszna z odgrzewanym karpiem. )
Bryja
Składniki:
- 30 dag suszonych śliwek
- 30 dag suszonych gruszek
- 30 dag suszonych jabłek
- cukier
- odrobina soli
Sposób wykonania:
Suszone owoce opłukać, namoczyć z dodatkiem cukru. Gotować do całkowitego rozgotowania. Doprawić cukrem i odrobiną soli. Podaje się na zimno z ziemniakami lub chlebem.
Francek
Składniki:
- 2 kg ziemniaków
- 1 jajko
- 10 dag skwarek
- 10 dag mąki
- 10 dag bryndzy
Sposób wykonania:
Ziemniaki zetrzeć i dodać pozostałe składniki /oprócz bryndzy/, wymieszać. Przełożyć do wysmarowanej brytfanny i upiec. Podaje się posypane bryndzą.
Kluski z makiem
Składniki:
- 25 dag mąki
- 2 jaja
- odrobina mleka
- łyżeczka stopionego masła
- 25 dag maku
- masło
- cukier
Sposób wykonania:
Kluski sporządzić jak ciasto makaronowe. Kroić w paski lub skubać i ,,szulać” – zwijać. Mak opłukać, namoczyć i ugotować, dwa razy zemleć. Dodać mleko, masło cukier i odrobinę soli do smaku. Połączyć mak z kluskami. /Smacznego!/
Potrawy Wielkanocne
W pierwszy dzień świąt po uroczystościach kościelnych domownicy gromadzili się na uroczystym śniadaniu. Jadano jajka, smaczną wędzonkę ze świni, chrzan, wypieki. Obiad był świąteczny – zocny.
zocny – niepospolity, unikalny
Oto przykład typowego świątecznego śniadania i obiadu z okolic Istebnej
Śniadanie: jajka gotowane na twardo, mięso z kity /szynki/ wędzonej, chleb, kołacz, herbata, kawa z cykorią;
Obiad: polywka z ziemniakami lub makaronem /patrz – zupy/, mięso wędzone z polywki, kapusta kiszona zasmażana;
Szynka wielkanocna – wędzona
Szynkę wędzoną ok. 2 kg namoczyć w zimnej wodzie. Wyjąć i wsadzić do wrzątku. Dodać włoszczyznę, cebulę, kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, 2 listki laurowe. Gotować /na małym ogniu tyle ile waży – 2 godziny/. Pozostawić w rosole do wystudzenia. Kroić w plastry, podaje się na gorąco z kapustą lub na zimno.
Chrzan tarty
W domu rodzinnym z wielką pieczołowitością przyrządzałem chrzan. Jadało się go z wędlinami zamiast musztardy.Składniki:
- 2 laski chrzanu
- 3 jaja
- 4 łyżki kwaśnej śmietany
- sól
Sposób wykonania:
Chrzan umyć, obrać, zetrzeć na drobnej tarce, sparzyć odrobiną wrzątku. Jaja ugotować na twardo, zetrzeć i połączyć z chrzanem i śmietaną, doprawić solą i wymieszać. Można dodać odrobinę kwasku cytrynowego, wtedy dłużej jest zdatny do spożycia.
Murzin wielkanocny
Nikt nie robi pyszniejszego murzina od mojej Żony. Przepis został przez Nią zmodyfikowany i wyszło cacuszko dla podniebienia!!!!!Składniki:
- 30 dag mąki pszennej – żarnówki
- 30 dag mąki
- 5 g drożdży
- sól
- 2 jaja
- ½ l mleka
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżka cukru
- jajo do posmarowania
Nadzienie:
- 30 dag szynki wędzonej
- 30 dag boczku wędzonego
- kawałek białej kiełbasy
Sposób wykonania:
Do mąki wlać rozczyn z drożdży, dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto. Pozostawić do wyrośnięcia. Przenieść ciasto na posypaną mąką stolnicę, rozwałkować na grubość ok. 2 cm. Na rozwałkowane ciasto przenieść wędliny, zwinąć w wałek, posmarować po wierzchu roztrzepanym jajkiem, posypać kminkiem i piec ok. 1 godziny.
(Przed włożeniem wędlin do ciasta należy je trochę podpiec w piekarniku, celem odparowania wody. Podczas pieczenia nie powstają wolne przestrzenie pomiędzy ciastem a wędlinami. Murzin jest doskonały również na zimno. Paluszki lizać!!! )
Zielone Świątki
W okolicach Wisły i Ustronia przetrwał zwyczaj smażenia wajecznicy, czyli jajecznicy. Smażyło się ją w specjalnej brytfannie, czy garnku i to zawsze gdzieś pod lasem, nad potokiem czy jakieś łączce. Schodzą się wtedy sąsiedzi, przyjaciele, każdy ma za zadanie /oprócz jajek/ coś przynieść, np.:. wędzony boczek, sznytlok* słoninę, sól, czy chleb. W wyznaczonym miejscu rozpala się ognisko, nad płomieniami mocuje się garnek, w którym topi się słoninę i boczek, po czym wbija się jaja, doprawia solą, miesza i smaży. Pod koniec smażenia dodaje się sznytlok. Jajecznicę nakłada się na grube skibki* chleba.Takie spotkania służyły konsolidacji sąsiadów, można było powspominać stare czasy, porozmawiać o polityce. Takie smażenie wajecznicy było też nie lada gratką dla dzieci, bo mogły sobie pohasać wokół ogniska, pobiegać po lesie.
sznytlok – szczypiorek skibki – kromka chleba
Niedzielna Wajecznica
W protestanckich, wiślańskich domach co niedzielę na śniadanie jada się wajecznicę. Potrawa ta różni się nieco od zwykłej, popularnej jajecznicy, bo oprócz jaj i tłuszczu dodaje się mleko i mąkę. Oto przykładowy przepis na niedzielne danie.Składniki:
- 3 szt. jaja
- 0.5 l mleka
- 1 łyżka mąki
- 3 łyżki masła
- sól
Sposób wykonania:
Rozgrzać na patelni masło, mleko, jaja i mąkę razem połączyć, wymieszać, doprawić solą, wlać na rozgrzane masło i usmażyć, cały czas mieszając.
(W niektórych domach zamiast masła stosuje się pokrojony w drobną kostkę wędzony boczek lub słoninę. Koniecznie do takiej jajecznicy dodaje się sznytlok – pokrojony szczypiorek lub natkę cebulki.)