"Wędrówką jedną życie jest człowieka:

Idzie wciąż,
Dokąd wciąż,
Dokąd? Skąd?
Dokąd! Skąd!"

(E. Stachura)

Marian Wantulok rocznik 1965, pochodzi z Wisły.

Z wykształcenia kucharz, obecnie emeryt po 25 latach służby w Państwowej Straży Pożarnej. W latach 1999 - 2009 organizator i uczestnik kilku wypraw w Karpaty Wschodnie /Gorgany, Czarnochora, Krym, oraz Samochodowej Wyprawy Na Syberię w 2003 roku/.
Przewodnik Górski od 1997r.
W latach 2000 - 2004 był członkiem zarządu Koła Przewodników Beskidzkich w Wiśle, na początku jako zastępca prezesa, potem piastował funkcję szkoleniowca.

Z górami, sportem i turystyką związany jestem od dzieciństwa. Próby uprawiania skoków narciarskich zakończyły się wprawdzie licznymi kontuzjami i niepowodzeniem, natomiast pokochałem narty biegowe i towarzyszą mi one corocznie w czasie wypraw w góry, w trudnych często warunkach.
Nigdy nie udało mi się osiągnąć narciarskich sukcesów ojca, ale aktywny sposób spędzania czasu i potrzebę kontaktu z naturą i ludźmi zaszczepione mi w dzieciństwie, kultywuję do dziś.
Swoją małą ojczyznę - Śląsk Cieszyński znam bardzo dobrze i jako przewodnik górski odkrywam ją na nowo co rok. Jako miejscowy, mam dar dostrzegania szczegółów, nieistotnych dla kogoś obcego detali, które dla mnie są świadectwem zmian, odchodzenia tradycji, tworzenia się tego, co być może kiedyś nią będzie. Czasem udaje się zatrzymać odchodzący czas w obiektywie aparatu fotograficznego. Ale równocześnie pociąga mnie to, co nieznane jeszcze, obce, dalekie. Góry mnie fascynują, a w szczególności Karpaty i zamieszkujący je ludzie. Być może kiedyś wezmę udział w wyprawie mającej za zadanie przejście całego Łuku Karpat.

Jeżeli czas pozwala, spędzam w górach każdą wolną chwilę bez względu na porę roku. Podczas licznych wędrówek nie tylko poznaję nowe tereny, ale również nawiązuję kontakty z ludźmi którzy je zamieszkują. I nie jest to istotne, czy spotkam osobę znaczącą, czy też starego, biednego człowieka. Szanuję ludzi, bo wiem, że od każdego można się sporo nauczyć. Mam łatwość w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi, obecność wokół mnie bliskich, jak Żona, czy grupy wypróbowanych przyjaciół powoduje, że każde marzenia wydają się możliwe do spełnienia.

Z każdej wyprawy przywożę dokumentację fotograficzną (slajdy), które urozmaicają prowadzone przeze mnie prelekcje, a także różne drobne pamiątki..
Mam spore doświadczenie w prowadzeniu wycieczek szkolnych i wycieczek osób dorosłych, potrafię zainteresować ich uczestników poznawanymi terenami.
Jako kucharz potrafię nie tylko dobrze gotować, ale też znam się nieco na kuchni innych narodów, interesuje mnie ich tak tradycyjna kultura kulinarna, jak też współczesna kuchenna codzienność. Interesuje mnie też kwestia wyżywienia na wycieczkach, wyprawach górskich, wszelkie nowinki z tej dziedziny.



Jako strażak znam się na zasadach bezpieczeństwa, znam procedury udzielania pierwszej pomocy, jestem masażystą, znam się też na technologii informatycznej, którą często wykorzystuję tak w pracy, jak i do zdobywania informacji na interesujące mnie tematy, oraz nawiązywania kontaktów z ludźmi.
Swoje doświadczenia próbuję przelać na papier i publikować, pierwsze teksty rozesłałem już do zainteresowanych tematem redakcji.
Nie interesuje mnie turystyka zorganizowana. Turystyka wielkich hoteli i standardowych usług. Interesuje mnie turystyka prostych ludzi, gdzie przyjmuje się gościa "czym chata bogata", gdzie panuje wzajemny szacunek i przyjaźń. Moim zdaniem, taka turystyka, w dobie globalnych zagrożeń, paradoksalnie może ma przyszłość.

  • descriptionGaleria - Wiosna
  • descriptionGaleria - Lato
  • descriptionGaleria - Jesień
  • descriptionGaleria - Zima