Menu
Copyright Cakper
Tworzenie stron WWW Cieszyn © 2006-11
W osadach górskich leżących na stokach Baraniej Góry /Bobrów, Wątrobny, Równe, Chraścinka itd./ biały chleb był rzadkością, ponieważ na tej wysokości nie uprawiano pszenicy i żyta. Do wypieków stosowano mąkę gryczaną. Na początku XIX w. w zwyczaju było „wybranie się po biołó mónke” do pobliskich miast- Skoczowa i Cieszyna /ok. 30 km/. Szczęściarze pokonywali tę trasę furmanką własną lub ,,okazją”. Ponieważ zdobycie mąki wymagało specjalnej wyprawy, dlatego też oszczędzano ją. Aby zmniejszyć zużycie mąki i przedłużyć zachowanie świeżości wypieku, do ciasta dodawano: maślankę, gotowane ziemniaki, bób lub groch. Podczas tzw. „głodnych roków” dodawano suszonego zmielonego perzu. Smarowanie tłuszczem białego pieczywa długo uważano za zbytek.
Sposób wypieku chleba sprzed 100 lat barwnie opisuje Maria Pilch.
Namleło sie dziyń przed tym na żarnach jarziny na trzyczke* ze sześć kilo.
Mama mieli gotowóm nociastkę*. To był kąsek ciasta jako pienść, co zostawili łod łostatnigo pieczenio chleba, w gorku.(...) Z tego się potym robiło kwas do chleba.
Nociastkę rozrobiło się w gornku* z letnió wodó, wlało do dżiyżki*, na dno wsuło sie trzyczki, doloło sie letnij wody i zostawiło na noc na nolepie*
Kwas się ruszoł i rósł. Pote dosypywało się całą trzyczkę, dodawało soli, kminu, dolywało letni wody i miyszało obiyma rękami ciasto na chlyb. Jak mama wyrobili ciasto, to je przykryli pokrywóm i zostawili w cieple przy piecu z godzine albo dwie.
W piecu piekarskim zrobióny był już łogiyń.(...) Topili tata*(...)
Dowali bochenek do słómiónki*, wyrównali piyknie ręką po wyrchu i zaż przez chwilę musioł się ruszać*(...)
Potym wsadzali chlyb na drewnianej łopacie do pieca, wcześnij obmywali po wyrcho ciepłóm wodą.
W piecu był ze dwie godziny, półdrugij najkrócyj*.
Jak wycióngali chlyb z pieca to burzili człónkiem palca w spód* czy je dobrze wypieczóny.
Jeszcze raz obmywali posolónóm letnióm wodą, jak ochłódnył wynosiło się go do kumory*(...)
Chlyb jadło się z mlykiym rano na śniodani, suchy. Nigdy my nie miali mazanego chleba* Jak mama zrobili to dali twarogu ku chlebie na obiod. Popijało się kiszkóm.*
Jej jaki ten chlyb był dobry.(...) jeszcze dzisio czuje jak ten domowy chlyb wónioł*...
- jarziny na trzyczke – zmielić żyto na mąkę
- nociastke – kawałek ciasta na zaczyn
- w gornku – w garnku
- dżiyżki – płótna
- na nolepie – na piecu, właściwie jego części
- topili tata – ojciec napalił
- dowali do słómiónki – dawać do słomianego kosza na ciasto
- musiał się ruszać – musiał wyrosnąć
- półdrugij najkrócyj – najkrócej półtorej godziny
- wyniyśli do kumory – wynieść do spiżarni
- mazanego chleba – smarowanego np. masłem chleba
- popijało się kiszkóm – popijało się kwaśnym mlekiem
- chlyb wónioł – pachniało chlebem
Brytfaniok
Składniki:
- 2 kg grubo zmielonej maki pszennej
- ¼ l mleka
- 3 g drożdży
- 20 dag cukru
- 2 jaja
- 15 dag smalcu
- szczypta cynamonu
- szczypta korzeni do piernika
- kilka goździków
- sól
Sposób wykonania:
Z odrobiny mleka, ¼ łyżki cukru i drożdży przygotować rozczyn i pozostawić do wyrośnięcia.
Lekko ogrzaną mąkę wsypać do miski, zrobić dołek, wbić jaja, dodać tłuszcz, cukier, cynamon i sól. Następnie powoli wlewać wyrośnięty rozczyn, zarobić ciasto, podczas wyrabiania dodać resztę gorącego mleka. Ciasto włożyć do wysmarowanej tłuszczem brytfanny, pozostawić do wyrośnięcia./ Piec ok. 1 godz. w temp. 150 – 160 stopni C/
Podaje się z masłem i miodem.
Chleb z trzoske /z czosnkiem/
Składniki:
- chleb
- obrany czosnek
- masło
Sposób wykonania:
Chleb pokroić w kromki, podpiec na blasze z obu stron. Natrzeć czosnkiem z obu stron, z jednej posmarować masłem.
(Smakuje zimą!)
Buchta
Składniki:
- 30 dag mąki pszennej białej
- 3 dag drożdże
- 5 dag cukier
- 2 jaja
- ½ szklanka mleka
- sól
Sposób wykonania:
Drożdże rozpuścić w odrobinie ciepłego mleka. Po wyrośnięciu wymieszać wszystkie składniki, wyrabiać ciasto ok. 15 min, pozostawić do wyrośnięcia.
Brytfannę wysmarować tłuszczem, włożyć ciasto, posmarować na wierzchu białkiem. Piec ok. 45 min, aż zrobi się złota skórka. Podaje się z masłem, słodkim mlekiem lub herbatą z zielin.
(Buchtę piekło się na wesel i, chrzciny, a czasami „wjeżdżała” na stół w każdą niedzielę.)
Makówki cieszyńskie
Składniki:
- 0,5 kg maku
- ½ l mleka
- 2 łyżki masła
- 0,5 kg cukru
- olejek migdałowy, cynamon, rodzynki, migdały
- szczypta soli
- odrobina oleju
- słodkie bułki 3-4 szt. lub chałka
Sposób wykonania:
Mak opłukać i namoczyć na noc. Następnego dnia ugotować, ostudzić i dwukrotnie zmielić. Ugotować mleko, dodać masło, cukier, aromat, odrobinę soli i połączyć z makiem.
Bułki pokroić w plastry, namoczyć w odrobinie mleka, układać w salaterce warstwami na przemian z masą makową. Na górze posypać siekanymi migdałami i rodzynkami. Podawać na drugi dzień.
(W niektórych domach była potrawą wigilijną. Smakuje dzieciom.)
Kołocz weselny z serem
Ciasto:
- 1 kg mąki
- łyżka cukru
- 20 dag masła, odrobina oleju
- 3 jaja, 2 żółtka
- 1 l mleka
- łyżeczka soli
- 8 dag drożdże
- 30 dag mąki
- 10 dag cukru
- 1 p cukier waniliowy
- 70 dag sera białego
- 20 dag masła
- 3 jaja, 2 żółtka
- ½ p budyń śmietankowy
- 25 dag cukru
- rodzynki
- skórka pomarańczowa
- 15 dag masła
- masło do polania
Sposób wykonania:
Zagnieść ciasto drożdżowe, odstawić do wyrośnięcia. Następnie kładziemy na blachę, smarujemy białkiem i nakładamy nadzienie z sera lub z maku i posypujemy kruszonką./ Pieczemy w 180 stopniach C/ Po upieczeniu polewamy masłem.
(Do dzisiaj jest zwyczaj pieczenia takich „kołoczy”, by nimi obdzielić rodzinę, sąsiadów i przyjaciół na kilka dni przed weselem.)
Chleb
1,20 kg mąki:
- 80 dag pszennej
- 20 dag żytniej
- 20 dag graham
- 4 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki cukru
- 6 dag drożdży (świeżych)
- 1/3 szklanki ciepłej wody
- 10 dag nasion (słonecznik, dynia lub sezam)
- 1 litr podgrzanej maślanki
Sposób wykonania:
Wszystko dobrze wymieszać.
Dwie keksówki wyłożyć grubym pergaminem, włożyć wyrobione ciasto i piec przez ok. 1,15 - 1,30 min w temp 180 st C.
Pod koniec pieczenia można obniżyć temperaturę w piekarniku.
Od kiedy dostaliśmy ten przepis na chleb nie kupujemy pieczywa w sklepie. Przepis prosty, nawet nie wprawieni w sztuce potrafią sobie sami upiec smaczny chleb.